Recenzja książki "Czarodziejka z ulicy Reymonta" autorstwa M. Kubasiewicz
Chyba mogę oficjalnie już powiedzieć, że Magdalena Kubasiewicz jest obecnie moją ulubioną polską autorką. Z tego powodu nawet chwili się nie zastanawiałam i kiedy został zapowiedziany zbiór opowiadań "Czarodziejka z ulicy Reymonta" , to wyczekiwałam przedsprzedaży, a potem, kiedy tylko pojawiła się możliwość, książkę zamówiłam. Mali od razu u mnie na półce książkę wypatrzyła i uznała, że najpierw zapozuje, a potem zaklepuje do pożyczenia. Opis od wydawcy: Czarodziejka Natasza "Lady" Ladowska niecierpliwie wyczekiwała momentu, w którym rozpocznie studia na najlepszej magicznej uczelni w kraju. Nie spodziewała się tylko, że poza stawieniem czoła takim wyzwaniom, jak nauczenie się na pamięć nazwisk wszystkich największych magów w historii, parę razy przyjdzie jej też walczyć o życie. W trzech opowieściach z uniwersum Polanii studenci wydziału magicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego muszą uporać się z problemem tajemniczej anomalii w niewielkiej w