Recenzja antologii "Tales of light and life"

     Antologię "Tales of light and life" zaczęłam czytać już bardzo dawno temu. Jest ona pomostem pomiędzy trzema fazami Wielkiej Republiki, więc zabrałam się za nią od razu po premierze i poległam po pierwszym opowiadaniu. Dość długo czekała na moją ponowną uwagę, ale w ramach próby nadrabiania THR w końcu udało mi się ją skończyć. Jak zwykle przyjrzymy się poniżej poszczególnym opowiadaniom.


Zdjęcia zawdzięczam Mateuszowi Nowakowi. Raz jeszcze wielkie dzięki!

    "The Queen's Bloom" autorstwa Zoraidy Córdovy skupia się na postaci Axela Greylarka i dzieje się przed drugą fazą. Totalnie się od niego odbiłam i nie miałam ochoty nawet sięgać po kolejne. Śledzimy wybryki Axela w czasie jego studiów i jeśli miało to dodać głębi jego postaci, to niekoniecznie wyszło, bo nadal jest tym samym bogatym chłopaczkiem nie liczącym się z nikim.

    Opowiadanie "A Closed Fist Has No Claws", którego autorką jest Tessa Gratton dzieje się już po drugiej fazie THR. Główną bohaterką jest Marda Ro, która poszukuje innych przedstawicieli swojej rasy i zaczyna budować swoje stronnictwo. Podobało mi się zdecydowanie bardziej niż poprzednie i było istotniejsze w kontekście całej Wielkiej Republiki. Końcowo niewiele wyjaśniło dalszych losów Mardy, ale na pewno faktycznie zbudowało pewien pomost między fazami.


        Trzecie opowiadanie - "Shield of the Jedi" George'a Manna - po namyśle zostało moi ulubionym. Skupia się na próbach Rooper Nitani i jej relacji z mistrzynią Silandrą Sho. Ten duet polubiłam już wcześniej i przyjemnie było śledzić ich dalsze losy. Opowiadanie nie jest przełomowe w żaden sposób w kontekście faz, ale bardzo dobrze poprowadzone i niosące pewne przesłanie.

    "The Lonely Traveler is Home" autorstwa Daniela José Oldera dzieje się już w trakcie pierwszej fazy Wielkiej Republiki i skupia na grupie postaci z komiksów młodzieżowych THR Adventures. Mimo typowych dla Oldera dziwnych pomysłów, całe opowiadanie wypada w porządku i bardzo ciepło. W kontekście faz jest jednak totalnie zbędne i nie dopowiada nic.


    Opowiadanie "After the Fall" Claudii Gray zabiera nas na Eiram zaraz po katastrofie Latarni Gwiezdny Blask. Głównymi bohaterami są postacie z załogi Statku. Śledzimy ich oczami sytuację godzinę, tydzień i miesiąc po upadku. Całościowo wypadło w porządku, ale nie wyróżnia się jakoś na plus czy minus.

    

    "The Force Provides" autorstwa  Justina Ireland skupia się na postaci Vernestry Rwoh i jej losach po upadku Gwiezdnego Blasku. Cała historia dzieje się na uboczu galaktycznych wydarzeń i skupia na historii pewnej rodziny. Zwrot akcji na koniec nawet mnie zaskoczył i całość wypadła w porządku.

    W opowiadaniu "All Jedi Walk Their Own Path", za które odpowiada Charles SouleBell Zettifar uparcie poszukuje zaginionego po upadku Gwiezdnego Blasku Burryagy. Jednocześnie w retrospekcjach dostajemy historię z czasów, gdy Bell był jeszcze padawanem Lodena. Zdecydowanie jest to jedno z moich ulubionych opowiadań w antologii. Z jednej strony skupia się na dręczącej fanów kwestii, a z drugiej naprawdę przyjemnie było dostać więcej Lodena i jego relacji z Bellem.

    "Light in the Darkness" Cavana Scotta jest całkiem przyjemnym opowiadaniem dziejącym się na peryferiach galaktycznych i skupiającym na dwójce rodzeństwa walczących o przetrwanie, kiedy rządy nas planetą przejmują Huttowie. Nadaje trochę kontekstu jak po wydarzeniach z pierwszej fazy wyglądała sytuacja w galaktyce.

    "The Call of Coruscant"  Lydii Kang skupia się na nowych postaciach padawana Amadeo Azzazzo i jego mistrza. Jest moim zdaniem jednym ze słabszych i skupia się na tym, jak Amadeo urzekło Coruscant i dylematach młodego padawana. Jednocześnie jest opowiadaniem zamykającym zbiór. W wydaniu specjalnym dorzucono jeszcze "Rogue Element", autorstwa Alyssy Wong, ale nie miałam okazji się z nim zapoznać.

    

    
    Podsumowując, zbiór jest naprawdę zróżnicowany - od opowiadań słabych, nieistotnych, do porządnych, dobrych i wnoszących coś do całego obrazu Wielkiej Republiki. Nie uważam jednak, żeby to była pozycja niezbędna, żeby złapać połączenie między fazami. Każdy z autorów skupił się przede wszystkim na swoich bohaterach, co jest jednocześnie i zaletą i wadą. Czy polecam? Jako ciekawostkę i dla tych kilku opowiadań można przeczytać.



Przewodniki po pierwszej i drugiej fazie Wielkiej Republiki znajdziecie tutaj:

Komentarze

Popularne posty